Rekomendacje uczniów Ardelli

Rekomendacje uczniów Ardelli
Phyllis Thrope, uczennica Ardelli Nathanael: Do mediów i ludzi w Polsce
 
Jestem szczęśliwa, dzieląc z wami miłość i oddanie dla ruchu Paneurytmii oraz mój głęboki szacunek i wdzięczność dla Ardelli Nathanael, która jako pierwsza przedstawiła mi tę potężną i radosną praktykę i która niezmordowanie dzieli się nią z ludźmi na całym świecie.
W roku 1994 znalazłam się w przełomowym momencie mojego życia i szukałam drogi dla siebie. Byłam na otwarciu hinduskiej świątyni w Chicago i zostałam pobłogosławiona przez Ammachiego, „świętego przytulającego” z Indii. Spotkałam tam mężczyznę, który powiedział: „Być może zainteresujesz się tym tańcem, który moja żona zaprezentuje tu w następny weekend! Wyślę ci ulotkę.” Na tej ulotce było zdjęcie tej ślicznej Angielki, mówiącej o muzyce w harmonii ze sferami! Natychmiast pomyślałam o Szekspirze! W ulotce Ardella pisała o radości, jaką daje udział w „życiu natury” i zdałam sobie sprawę, że w ostatnich dziesięcioleciach moje „życie w teatrze” przez większość czasu trzymało mnie w zamknięciu. Tęskniłam za ponownym połączeniem się z pięknem natury. Paneurytmia ewidentnie oferowała fascynującą możliwość takiego połączenia.
Pojechałam z powrotem do Chicago w następny weekend. Zostałam zaproszona na herbatę i zaprowadzona na pokład, gdzie siedziała ta piękna Angielka, Ardella Nathanael, wpatrując się w zachodzące słońce, lśniące na jeziorze Michigan. Obok niej siedział młody mężczyzna, który przyszedł, żeby uczyć się tańca. Na przegubie miał bransoletkę noszoną przez zwolenników Ammachiego!
Ten znak był początkiem wielu innych, które błogosławiły moje życie od tamtego weekendu. Następnego ranka, kiedy przyłączyłam się do koła osób uczących się ruchów, poczułam, zarówno w sobie, jak i w moich partnerach, pokój, łaskę i harmonię, jakich nigdy przedtem nie znałam. Dla mnie Paneurytmia jest czymś więcej niż tańcem; jest drogą do połączenia się w głęboki sposób z rytmem życia. W dwanaście lat od tego magicznego lipcowego dnia odeszłam na wcześniejszą emeryturę z mojego teatru i ze stanowiska nauczycielki komunikacji. Zapewniłam sobie wolny czas, żeby móc podróżować po świecie i dzielić się tym zadziwiającym darem ze wszystkimi, którzy są na niego otwarci. Widziałam błogosławieństwa, które Paneurytmia przynosi tym, którzy biorą w niej udział. Poznałam radość odkrywania głębokiej prawdy, która w niej tkwi.
Już od dwunastu lat nasza grupa z St. Louis spotyka się dwa razy w tygodniu, wiosną i latem, żeby oddychać świeżym powietrzem, cieszyć się kaczkami, które pozdrawiają nas z pobliskiego stawu, czuć ducha, który przewodzi nam, gdy poruszamy się razem, promieniejąc na całą ziemię myślami pełnymi pokoju i dobrej woli. Paneurytmia jest dla nas wspaniałym błogosławieństwem, gdyż staramy się żyć w zdrowiu i harmonii, i rozwijać naszą umiejętność odnoszenia się do innych jak do sióstr i braci.
Wszystko to nie byłoby możliwe bez poświęcenia Ardelli Nathanael. Jak relacjonuje w swojej książce „Taniec Duszy”, poznała głębię tego daru, jakim jest Paneurytmia, podczas okresu channelingowania w swoim życiu. Później poświęciła swoje życie temu, aby dzielić się Paneurytmią z innymi ludźmi i od roku 1990 robi to w Stanach Zjednoczonych, w Południowej Ameryce i w Europie. Zarówno jej doświadczenie jako językoznawcy i pracownika socjalnego, jak i doświadczenie w prowadzeniu grupy medytującej i praktykowaniu różnych form świętego tańca, dobrze przygotowały ją do tej pracy. Ostatnio prezentowała Paneurytmię dla francuskojęzycznej grupy w Kanadzie.
Kiedy zobaczyłam mieszkanie Ardelli w Londynie – było tam tylko kilka brył z palmiarni Kew Gardens – zdałam sobie sprawę, z jak wielu rzeczy zrezygnowała , aby podążać za swoim powołaniem. W swoim życiu zdecydowała się na osobiste wyrzeczenie, jeśli chodzi o rzeczy materialne. Ale jak radosne i pełne jest to życie w nieustannym duchowym błogosławieństwie! Niczym ptaki, do których jest podobna, ze swoimi pełnymi światła i łaski ruchami, przemierza całe Stany Zjednoczone i świat, prezentując PanEurytmię.
Jej mistrzowskie nauczanie umożliwia ludziom opanowanie w jeden weekend umiejętności wystarczających do tego, by później kontynuować taniec samodzielnie. Ardella wydała materiały, w tym kasety i filmy video do nauki, a także książki – nieocenione wsparcie dla ludzi, którzy tak jak ja poświęcili się tej nauce. Jej książka „Taniec Motyla”, publikowana teraz w języku polskim, jest pięknym przedstawieniem Paneurytmii dla dzieci i inspiracją dla ludzi w każdym wieku. Ilustruje uniwersalny urok tego tańca i zwartą w nim moc transformacji.
Oddani uczniowie i zwolennicy Paneurytmii z całych Stanów Zjednoczonych wspólnie ze mną składają Ardelli najlepsze życzenia z okazji jej wizyty w Polsce. Ufamy, że zasiane przez nią nasiona rozkwitną i przyniosą słodkie owoce, takie jakie przyniosły w naszym kraju.
Z poważaniem, Phyllis Thrope (St.Luis, Missouri)

Rekomendacja Denni Schabel, uczennicy Ardelli Nathanael:
 
Drodzy Przyjaciele z Polski,
Jako jena z wielu tancerzy Paneurytmii z całego świata mam zaszczyt mówić o mojej dobrej przyjaciółce i nauczycielce, którą znam od dziewięciu lat, Ardelli Nathanael. Ardella jest ciepła i opiekuńcza, i całkowicie oddana swemu zadaniu, jakim jest dzielenie się z innymi inspiracją i radością Paneurytmii, która daje możliwość doświadczenia łączności między nami i Żywą Naturą.
Doświadczenie Paneurytmii jest wielowymiarowe, przynosi nowe spostrzeżenia za każdym razem, kiedy się tańczy. Zachęcam was do tego, żebyście w pełni odebrali inspirację Paneurytmii przez ruch, myśl i intuicję. Radosna obecność Ardelli, dobra wola i piękne otoczenie, w którym będziecie się uczyć, dostarczą wam prawdziwej radości, jaką daje taniec na łonie natury.
Mam szczerą nadzieję, że praktykowanie Paneurytmii będzie dla was równie radosne jak dla mnie.
Z miłością i światłem,
Denni Schabel

Tom McLellan i Joyce McLellan: Co dla nas oznacza Paneurytmia?
  
Paneurytmia to taniec, który nawołuje do połączenia Ciała, Umysłu i Serca w jednym rytmicznym ćwiczeniu. Jest dla nas oświeceniem, dobrą gimnastyką i zabawą. Ardella Nathanael uczy w sposób jasny i przystępny, wykorzystując jednocześnie swoją głęboką wiedzę na temat symbolicznych znaczeń, leżących u podstaw rożnego rodzaju tańców. Praca z Ardellą zawsze była dla nas radosnym doświadczeniem.
Paneurytmia łączy nas z innymi w grupowej aktywności, która zmienia nasze ciała i umysły, umożliwiając współpracę z innymi tancerzami przy podtrzymywaniu rytmu. Jest to bardzo ekscytujące doświadczenie – podnosi na duchu i zaspokaja potrzeby ciała i umysłu.
Szczególnie lubimy tańczyć z kimś, kto śpiewa, czyniąc z każdego fragmentu przygodę tworzoną przez słowa.
Gdy nabraliśmy pewnej wprawy w tym tańcu, przekonaliśmy się, ze Paneurytmia jest „doświadczeniem duchowym”, które wpłynęło na nasz wewnętrzny rozwój.
Dziękujemy, Ardello, za przekazanie tego wzbogacającego doświadczenia wszystkim w Kalifornii.
Tom McLellan and Joyce McLellan